Świąteczna burza

Dwóch panów: Per-Olav Soerensen i Lars Saabye Christensen stworzyło w 2022 roku sześcioodcinkowy (po ok. 30 minut każdy) serial, który teraz można zobaczyć na platformie Netflix. Niby świąteczny, bo opowieść zaczyna się na dzień przed Wigilią, na ekranie pojawia się św. Mikołaj (też niezbyt typowy) i worki prezentów, ale historia jest bardzo niezwykła. Właściwie zbiór historii. Na lotnisku w Oslo z powodu panującej burzy śnieżnej utkwiło wielu pasażerów, którzy zmierzali w różne strony świata. Loty zostały odwołane, pasażerowie uziemieni czekają na zmianę pogody. I rozmawiają. Poznajemy samotnego, życzliwego wszystkim Davida, który zmierza do Malagi, by się wygrzać i odpocząć. Arthur, wirtuoz fortepianu, którego celem jest Tromso, gdzie ma zaplanowany koncert. Ida, gwiazda muzyki w trakcie promocji nowej płyty, towarzyszy jej asystentka i ochroniarz, a także natychmiast pojawiają się wielbiciele z komórkami. Sara, która zmierza do ojca. Wiecznie kłócąca się para z rezolutną córką, która ma już tych awantur dosyć. Samotna mama z synkiem są w drodze na operację oka do USA. Nieśmiała dziewczyna, która chce spędzić romantyczny weekend w Paryżu u boku jakiegokolwiek Francuza. Dziewczyna na rozdrożu. Zagubiony starszy pan, który stracił pamięć i nikt nie potrafi się z nim dogadać. Snobka i wredna pyskata bogata baba….
Charakterów i historii wiele, a wśród nich kręcą się pracownicy lotniska od obsługi naziemnej lotów, przez ochroniarzy, bagażowych, barmana, pastorkę, św. Mikołaja po przystojnego kapitana samolotu, który zmierza na święta do rodziców. Oni też mają swoje sprawy i swoje problemy. Niesamowita mieszanka, zabawnie opowiedziane wzruszające historie i bardzo sympatyczne świąteczne chwile. Z ciekawostek obsadowych wspomnę tylko rólkę bagażowego, którego zagrał Valter Skarsgard. Tak tak, to syn Stellana i brat Alexandra, Gustava, Billa i Sama.
Reszta to zbiór bardziej lub mniej (raczej mniej) znanych aktorów skandynawskich. Baaaardzo, bardzo polecam, a sama zamierzam odpalić po raz drugi, bo warto zobaczyć co uciekło…..